Nie tylko na nogi, pasują także do wnętrz! Historia Doroty Doki.
Od nas zależy co na świecie robimy
Odkąd pamiętam, zawsze interesowało mnie wykonywanie nowych rzeczy z czegoś, co się miało pod ręką. Niektórzy nazywali to śmieciami 🙂 do wyrzucenia. Jako mała dziewczynka, bawiąc się lalkami z kuzynką, wymyślałam akcesoria do zabawy, jak np. ekspres do kawy z pozostałości po układance … posiadał nawet filtr 😉
Prezenty rozdawane najbliższym miały zawsze formy rękodzieła, a jeżeli sam prezent nie był rękodziełem, to zapewne opakowanie 🙂 Niektórym żal było otwierać. Na ogół wszystko powstawało z tego, co pozornie zużyte i chętnie wyrzucane. Uwielbiam Boże Narodzenie, bo to okres kiedy najchętniej się obdarowuje i pakuje. Dawanie jest super 🙂 a tworzenie dla konkretnych ludzi sprawia jeszcze więcej przyjemności.
opakowanie prezentu – pompon z rajstop
opakowanie prezentu zrobione ze ścinek papieru z drukarni
sznurek z rajstop
Od ponad roku skupiam się na dość specyficznym materiale jakim są stare rajstopy. Nawet sama nie spodziewałam się, ile potencjału drzemie w takim wdzięcznym tworzywie. Oplotki dały motywację, by pokazać to szerszej publiczności niż najbliżsi. Postanowiłam dzielić się nie tylko efektami powstającej sztuki upcyclingowej, ale również wiedzą, w jaki sposób je wykonywać. Od czasu do czasu prowadzę również warsztaty w tym właśnie temacie. Powstają wtedy piękne nowe dzieła – niepowtarzalne, bo nie ma takich samych.
Dlaczego stare rajstopy ?
Kiedy poznałam Agnieszkę i jej pasję do szydełkowania, wybrałam się na jej warsztaty z moją mamą. Spędziłyśmy cudowny czas. Ja mogłam podziwiać kunszt mamy, która przypomniała sobie dawne czasy. Zaczęła opowiadać, jak kiedyś robiła szydełkiem i na drutach sweterki dla mnie i dla kuzyna. Dziewczyny na warsztatach były zadziwione prędkością powstawania okrągłego dywaniku. Wspomniała, że dywaniki, które robiła, istnieją do dzisiaj. Tu zaczęłam się zastanawiać z czego one są, skoro przetrwały 30 lat na okrągło używane i prane. Oczywiście szybko zdradziła mi, że domieszała do włóczki sznurek, który wykonała z rajstop. I w tym momencie zdałam sobie sprawę, że problem, z którym próbujemy walczyć ostatnimi czasy, czyli „niedegradowane” śmieci, również dotyczy rajstop.
To są związki poliestru potocznie zwane plastikiem. Rozkładają się bardzo długo i przeżyją kilkukrotnie nas i kolejne pokolenia. Świat jest piękny – dlaczego mamy go zaśmiecać? Świadomość dzisiejszego człowieka jest olbrzymia, a społeczne reklamy nie pozwalają nam zapomnieć o tym, co sami sobie fundujemy na tej przepięknej ziemi. Moje eksperymenty ze sznurkiem z rajstop mają na celu przedłużenia im życia jako coś ładnego. Mają przekonać, że nie trzeba ponownie kupować, skoro można zrobić własnoręcznie lub kupić, zamówić wykonanie z produktów już raz wyprodukowanych. „Upcycling”bardzo pobudza kreatywność – powstają przecudne prezenty zgodne z ideą Zero Waste czyli Życie bez śmieci. Małymi kroczkami możemy wpływać na to, co nas otacza i z czego korzystamy na co dzień. Nie ma potrzeby produkować kolejnych przedmiotów, jak można stworzyć coś z czegoś, co już istnieje.
Kot wykonany z rajstop na warsztatach szydełkowych
Wątpliwości …
Ktoś mnie kiedyś wyśmiał, że wykorzystuje zużyte rajstopy. Być może budzi to w niektórych niesmak, bo to bardzo niespotykany pomysł. Stare koszulki bawełniane owszem ale rajstopy.??? Przyszła mi kiedyś do głowy taka metafora, że nawet najgorszy czy zły człowiek może zmienić się, nawrócić i stać się dobrym. Tak i podarte rajstopy uznane za śmieć mogą stać się nowym pięknym przedmiotem 🙂 Bóg nie rezygnuje z nikogo, tylko to człowiek ma wybór czy pozwoli się mu przemieniać. Osobiste doświadczenia z Bogiem pozwalają mi mieć pewność, że jest On cudowny, dobry i zależy Mu na nas. Bardzo kocha każdego człowieka. Kiedy człowiek poddaje się jego mocy, jest gotów podejmować bardzo odważne decyzję. Tylko czy każdy chce go słuchać i zaufać ?.
Serce na choince wykonane ze ścinek papieru – śmieci z drukarni
Inspiracje…
Korzystając z tego, że mamy obecnie siedzibę rękodzielniczą, która jest miejscem inspiracji twórczych, powstają co rusz nowe pomysły. Dzieląc się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami, potrafimy jeszcze więcej ciekawych projektów wcielić w życie. Jest tam też ustawione pudełko, do którego można wrzucać zużyte uprane rajstopy. Wykorzystywane są do tworzenia przedmiotów dekorujących zarówno wnętrza jak i osoby. Ponieważ naszyjniki cieszą się ogromną popularnością, organizuję warsztaty z technik tworzenia tego typu biżuterii. Pojawiają się naszyjniki na zamówienie, które najbardziej lubię, ponieważ zawsze staram się wypytać dla kogo będzie przeznaczony prezent. Personalizowanie bardzo pomaga w tworzeniu. Przedmioty nabierają znaczenia i wartości, która przynosi ogromną satysfakcje osobie, która tworzy prezent. Wszystko jest niepowtarzalne, bo tak naprawdę nigdy nie wiem, co i kiedy do mnie przyjdzie😍
Dorota
<
Jeżeli nie chcesz przegapić najnowszych wpisów lub chcesz od nas otrzymywać informacje o warsztatach rękodzieła…klikaj tutajlub w poniższe grafiki…
https://oplotki.pl/wp-content/uploads/2018/07/dsc5959.jpg13672048Ania - Zespół Oplotkihttps://oplotki.pl/wp-content/uploads/2021/01/logo-oplotki.pngAnia - Zespół Oplotki2018-10-10 09:42:132021-05-20 17:46:52Nie tylko na nogi, pasują także do wnętrz! Historia Doroty Doki.