3 rzeczy, których NIE możesz zrobić…
…podczas prowadzenia warsztatów rękodzielniczych.
Bardzo łatwo o wskazówki dotyczące tego, o czym warto pamiętać podczas prowadzenia warsztatów rękodzielniczych. Tutaj jednak uzupełniłam tekst również o wskazówki, czego NIE robić.
1. NIECH WARSZTATY RĘKODZIELNICZE NIE KRĘCĄ SIĘ WOKÓŁ CIEBIE
Kiedy Twoim priorytetem stanie się aktywizowanie uczestników do czynnego udziału w warsztacie, będziesz w stanie skierować ich uwagę właśnie na sam warsztat, nie na Ciebie. Dlatego po prostu warto się skupić na wykonywaniu kolejnych czynności, zamiast na omawianiu teorii, Twojego doświadczenia, kwalifikacji.
Warsztaty rękodzielnicze to nie wykład! Pamiętaj o tym. Minimum ¾ warsztatu to działanie. Największa część uwagi przeniesiona zostaje na każdego z uczestników, dzięki czemu Ty również możesz odetchnąć z ulgą, jeżeli jesteś typem introwertyka, który nie lubi świateł reflektorów.
Proces nauki odbywa się tam, gdzie jest obecne “robienie”, a nie “mówienie o robieniu”. Między innymi dlatego tak łatwo przychodzi uczenie innych, jeżeli nie próbujesz udowodnić wszystkim wokoło, jak bardzo zaawansowane są Twoje umiejętności.
2. NIE PRZECIĄGAJ! NIE SKRACAJ!
Pamiętaj, że Twoi uczestnicy planują czas przeznaczony na warsztat. Nie planują godziny dłużej ani krócej. To błąd, który najczęściej “zdradza” początkujących.
Pamiętaj, aby tak zaplanować czas warsztatu rękodzielniczego, aby rozpoczął się i skończył w ustalonych godzinach. Warto przewidzieć bufor czasowy (w postaci przerwy na posiłek/kawę) – taki, który można swobodnie skrócić lub wydłużyć, aby skorygować „poślizg” czasowy.
Zaplanuj czas na dodatkowe pytania po zakończeniu warsztatu, przerwy na posiłek, toaletę itp. Wszystkie te elementy (oprócz meritum samego warsztatu, oczywiście) powinny być uwzględnione w Twoim harmonogramie spotkania. Nie daj się zaskoczyć wadliwym sprzętem, spóźnionym uczestnikiem, niesfornymi pytaniami lub ożywioną dyskusją wśród uczestników.
3. ZADBAJ O LICZBĘ UCZESTNIKÓW NA WARSZTACIE
Chcesz interakcji, chcesz, aby warsztat rękodzielniczy „żył” uczestnikami, ale chcesz też, aby po ludzku Twoja praca się kalkulowała finansowo. Wydawać by się mogło, że obowiązuje tutaj zasada „im więcej, tym lepiej”. Niestety nic bardziej mylnego. Ważne, aby decyzja o liczbie uczestników należała do Ciebie.
Zbyt mało – ryzykujesz niezręczną ciszę. Zbyt wielu – ryzykujesz, że nie wszyscy zdążą skorzystać z momentów Twojej osobistej uwagi. Przetestuj, ilu uczestników to Twoje minimum i maksimum. Tego się trzymaj. Zadbaj, aby uczestnicy wiedzieli, jak dużej grupy mogą się spodziewać. Często to jeden z czynników, które biorą pod uwagę podczas podejmowania decyzji o udziale w danym warsztacie.
Oczywiście liczba uczestników uzależniona jest od charakteru warsztatu, dlatego podrzucam przykład. Zauważyłam, że podczas warsztatów szydełkowania grupa 5-osobowa to moje osobiste optimum. Grupa jest na tyle duża, że mamy poczucie „bycia w grupie”, ale jednak wystarczająco niewielka, aby rozmowa toczyła się w jednym „kręgu”. Zauważyłam, że wystarczy jedna osoba więcej i już naturalnie dzielimy się na dwie mniejsze podgrupy. Jeżeli niekoniecznie chcesz, aby taka sytuacja miała miejsce na Twoim warsztacie rękodzielniczym, warto zapamiętać tę prawidłowość.
Jeżeli też planujesz prowadzić warsztaty rękodzieła, koniecznie sprawdź e-book „Jak prowadzić warsztaty rękodzieła” >> Zebrałam w nim lata doświadczeń, aby ułatwić Ci drogę do szukania własnego sposobu prowadzenia tych kreatywnych spotkań.
Zachęcam Cię do pobrania bezpłatnego rozdziału.
Agnieszka
Pobierz bezpłatny rozdział e-booka „Jak prowadzić warsztaty rękodzieła” >>
Artykuły, które warto przeczytać:
10 kroków do udanego warsztatu rękodzieła >>
Jak wybrać temat warsztatów rękodzieła >>
Jak przygotować warsztaty rękodzieła >>
7 rzeczy, które warto wiedzieć o prowadzeniu warsztatów rękodzieła >>