Tag Archive for: biznes oparty na rękodziele

Grafika - marzec miesąc kobiet. W tle szydełkowe kwiaty, włóczka i szydełka, na pierwszym planie tytyuł wpisu: Dzień Kobiet? Dlaczego nie miesiąc? Rok? Dekada?

Dzień Kobiet? Może lepiej Miesiąc Kobiet? Rok? Dekada?

8 marca to nasze święto. 

Dzień, kiedy (w końcu) bez wyrzutów sumienia możemy sobie sprawić jakiś prezent.

Może wraz z nami kultywujesz Oplotkową tradycję i świętujesz przez cały marzec?

  • chwilą dla siebie (trochę częściej, niż w innych miesiącach) 
  • treningiem dawania sobie małych (i większych!) przyjemności (jak na przykład ten zaległy telefon na plotki z przyjaciółką właśnie dziś, nie “potem”)
  • i sprawiania sobie (oraz innym kobietom wokoło! A co!) prezentów?! 

Miesiąc Kobiet – zgoda! Pójdźmy o krok dalej!

Jeżeli masz ochotę cofnąć się o rok, polecam lekturę wpisu: Marzec miesiącem kobiet – o tym, jaka moc drzemie w kobietach. Ale przede wszystkim zapraszam do tego, aby ten miesiąc kobiet stał się wstępem do nawyku celebrowania naszej kobiecości! Tak na co dzień, nie tylko od wielkiego święta! Sprawmy, aby jeszcze łatwiej przychodziło nam docenianie siebie i innych kobiet w naszym najbliższym otoczeniu. 

Dzisiaj przychodzę z mieszanką propozycji i pomysłów, jak możesz to zrobić dla siebie, dla kobiet wokół Ciebie i dla tych małych dziewczynek, które właśnie od nas nauczą się, co to znaczy być kobietą…

  • w życiu
  • w przyjaźni
  • w związku (albo i nie!)
  • w biznesie…

Podrzucam Ci garść przemyśleń wokół tego, jak biznes wpłynął na moje myślenie o sobie jako kobiecie – wierzę, że to najcenniejsze, co mogę Ci ofiarować tu i teraz. 

Tradycyjnie tych, którzy lubią czytać, zapraszam do lektury. Dla tych, którzy wolą słuchać – wersja audio już czeka.

Kobieta w biznesie

Ilekroć słyszałam anglojęzyczne „LADY BOSS” coś się we mnie gotowało.  Tak, jakby to “lady” osłabiało wydźwięk słowa “BOSS” i sprawiało, że trochę łagodniał, malał albo był taką mniejszą ligą dla babek…

Jakby nie mogły konkurować z panami?!

Jakby ekstraliga to tylko w spodniach?!

I am the BOSS

Świadomie – określając siebie – zaczęłam więc używać “the BOSS”.

I am “the boss”! Zamiast “I am lady boss”!

Dla mnie to oznacza, nie tylko, że ścigać się mogę z panami w tej samej kategorii i z powodzeniem sobie poradzić.

Ale przede wszystkim, że wygrywam zupełnie innym zestawem kompetencji i nie potrzebuję specjalnej, oddzielnej kategorii, by przejąć prowadzenie…

No dobra… żarty żartami, ale w tym mocnym wstępie jest mój apel do Ciebie…

Skoro nie ma sensu ścigać się w biznesowej podkategorii “tylko dla pań” i warto zaakceptować, że podium jest też dla nas…

Łatwiej też wtedy zaakceptować, że inne kobiety, to nie nasze konkurentki w tym wyścigu, ale partnerki! Potencjał na łączenie sił!

To jakimi kompetencjami jesteśmy w stanie przegonić panów?

A no na pewno nie ma co się ścigać, zakładając spodnie… albo  mocniej, niż oni, rozpychając się łokciami i tupiąc nogą. 

Te narzędzia zostawmy im.

Po jakie więc możemy sięgać MY?

Śmiem twierdzić, że nasza supermoc to umiejętność współpracy. 

Pisząc to, mam jednocześnie wrażenie, że jakoś nie możemy tej umiejętności dawania, dzielenia się do dna, pomagania, wspierania innych kobiet… zamienić na biznesowy sukces. 

A co, gdybyśmy przestały konkurować i zaczęły się wspierać – ale nie tylko tak w teorii, a la pitu-pitu przy kawce i poklepywanie po głowie, ale tak z realnymi wynikami, które da się zmierzyć i policzyć?

Co, gdyby pójść dalej i ubrać to w solidny model finansowy?

Czy nie byłoby to przydatne narzędzie, które dałoby nam strategiczną przewagę nad panami?

Pomyślałam: fajnie by było

Zaczęłam szukać modeli opartych na poleceniach. 

Zauważyłam, że w anglojęzycznym świecie to norma, która daje kobietom niesamowitą przewagę biznesową (i niezłe, regularne, oparte na zaufaniu  przychody). Na polskim rynku jednak, ciągle wokół tego tematu roztacza się chmurka powątpiewania przemieszana z dymkiem: “nie wypada” polecać za pieniądze, bo jest tam od razu jakieś przedziwne podejrzenie…

Pomyślałam, że marzec – dzień/miesiąc kobiet – to świetny moment, aby przedstawić Ci mój najnowszy projekt oparty na poleceniach. 

PROGRAM AFILIACJA 2.0 do którego możesz się zapisać, bo już niebawem ruszy w polskojęzycznym wydaniu ( klikając grafikę możesz się zapisać, by otrzymać szczegóły) 

W tym video (jego premiera na naszym kanale YouTube 15.03.2023) mówię o nim więcej.

*Jeżeli czytasz ten tekst wcześniej – włącz powiadomienie o premierze lub zaznacz dzwoneczek i zasubskrybuj kanał Oplotki na YouTube, wtedy na pewno nie zapomnisz):

PS. Pierwszą – testową edycję kursu o afiliacji poprowadziłam po angielsku, więc jeżeli działasz na międzynarodowym rynku lub Twoja biz-bestie albo mastermind-buddie potrzebuje info o afiliacji – możesz ją odesłać do tego video:

Ale po kolei.

Co, jak i dlaczego sprawiło, że zajęłam się tematem. 

Nie pomogę każdemu

Kiedy Oplotki z małej manufaktury sprzedającej rękodzieło, zaczęły ewoluować w organizację prowadzącą warsztaty rękodzieła, a potem również działalność wspierającą biznesowo innych twórców, zaczęłam odbierać coraz więcej próśb o pomoc. 

O ile chodziło o wsparcie w stworzeniu modelu biznesowego w oparciu o rękodzieło, dywersyfikację strumieni przychodu, wyzwania związane z pierwszymi zadaniami do delegowania, chętnie pomagałam osobiście lub odsyłałam do naszych gotowych kursów, ebooków, programów online. 

Wielokrotnie jednak padały pytania np. o to jak zrobić stronę internetową. 

O ile umiałabym pokazać, jak samodzielnie wyklikałam opotkowe www – o tyle nie chcę wchodzić w buty specjalistki i świadomie wybrałam polecanie ludzi, którzy znają się lepiej, niż odpowiadanie na niezliczone zapytania. 

Z czasem, kiedy moje kompetencje się wyostrzyły, coraz lepiej potrafię zdiagnozować w czym jestem świetna (więc szlifuję ten diament kolejnymi godzinami skupienia na temacie), a na co po prostu szkoda czasu, bo mogę odesłać do specjalistki w tej dziedzinie… zrozumiałam, jak potężnym narzędziem do realnego wspierania moich klientek jest moja sieć kontaktów. 

Kiedy zrozumiałam, że mogę pomagać nawet “czyimiś rękami” – coś kliknęło w głowie i zobaczyłam moją miłość do ludzi, łatwość nawiązywania relacji i pielęgnowania strategicznych partnerstw w zupełnie innym świetle. 

Zobaczyłam przedsiębiorcze ekspertki z mojej sieci jako przedłużenie mojej misji wspierania kobiet w biznesie. Następnym krokiem było świadome używanie tego potężnego narzędzia.

Tej obfitości starczy dla wszystkich

Zrozumiałam, że zadowolenie klientki jest cenniejsze, niż finansowy zysk. Z przyjemnością odsyłam do innych ekspertek, jeżeli wiem, że one mogłyby lepiej przeprowadzić przez dany proces. Okazuje się, że bardzo często szacunek klientki, który dzięki temu zyskuję, poczucie bezpieczeństwa i autentyczna wdzięczność na poziomie czysto ludzkim, nieraz przekłada się na finansowe zyski w formach, których najczęściej nie jestem nawet w stanie przewidzieć. 

Takie klientki najczęściej wracają po udział w moich kameralnych mastermindach, zaskakują nietuzinkową propozycją współpracy, albo po prostu polecają moje usługi znajomym. 

Moje słowo nabrało znaczenia

W miarę, jak kolejne sukcesy Oplotki przyciągały osoby chętne wiedzy “z zaplecza”, moje rekomendacje nabrały drugiego dna. Zrozumiałam odpowiedzialność, nie tylko przywileje. 

Aktualnie jestem coraz bardziej selektywna i polecam osoby, z którymi rezonuję również na poziomie osobistych wartości. Po ludzku – nie polecam, jeżeli mam choćby cień wątpliwości. 

Zrozumiałam, że w miarę, jak rośnie marka Oplotki (i inne marki, które prowadzę), moje słowo osobistej rekomendacji nabiera głębi i tym większą uważność chcę takiemu polecaniu poświęcać. 

Wiem, co robię najlepiej – masterminduję!

Umiejętność polecania usług innych wymagała ode mnie również 100% szczerości ze sobą. Po ludzku – wymagała nie tylko zobaczenia, gdzie nie czuję się wystarczająco silna, by wesprzeć, ale przede wszystkim, w których obszarach nie mam sobie równych. 

Jest coś w sposobie, jaki byłyśmy wychowywane na “miłe dziewczynki”: 

nie chwal się, nie wychylaj, co tak się popisujesz, siedź w kącie a znajdą Cię,…

ehh, mogłabym cytować bez końca…

A co jakby tak zmienić te pradawne przekonania na: “zrozum w czym jesteś świetna i szlifuj ten diament”, “powiedz komu się da, w czym możesz pomóc”, “Twój dar to odpowiedzialność – podziel się nim ze światem, by stawał się pełniejszy”?

To wymaga patrzenia w lustro bez całej litanii tego, co Ci się nie podoba i dostrzeganie autentycznych atutów – DARÓW, którymi możesz służyć światu.

Łatwo schować się w norce “ tego nie umiem, na tym się nie znam, nie wiem…”

Trudniej wyjść na arenę i w świetle reflektorów pokazać siłę, talent, moc.

Trudniej… bo co, jak jest ktoś równie silny? Albo – o zgrozo – potężniejszy???

Trudniej… bo co, jak przyłapią na słabości?

Trudniej… bo pojawia się odpowiedzialność wobec tych, których wesprę swoją siłą!

Ale umówmy się… czy należysz do tych, które idą na łatwiznę?

No nie sądzę! (Bo ciągle tu jesteś i czytasz dalej!)

Moc polecenia

Kiedy zrozumiałam, jaki potencjał drzemie w zaakceptowaniu swojej siły, przytuleniu słabości i zaakceptowaniu, że w tym naszym słabym obszarze bryluje inna…silniejsza…

Otworzyła się dla mnie przestrzeń do budowania strategicznej sieci osób potężnych w swojej ekspertyzie, które jednocześnie bez problemu korzystają z ekspertyzy innych. Przepływ kompetencji, finansów, przemyśleń nabrał prędkości światła! 

Jak to wygląda u mnie w praktyce?

Kiedy wiem, że klientka potrzebuje skupić się na skalowaniu biznesu, zatrudnieniu pomocy, może wydaniu książki lub stawia sobie ambitny cel mowy TEDx albo widoczności w mediach, która przełoży się na biznesowy flow, zapraszam ją do mojego kameralnego mastermindu

Kiedy widzę, jak byk, że jedyne, czego w tym momencie jej potrzeba to np. zaprzyjaźnienie się trochę z onlajnami – to nie urządzam całej konferencji, webinaru, czy szkolenia online, ale „wpraszam” się na taką konferencję, jak Slow Biznes Online, bo wiem, że dołożę do jej treści swoją cegiełkę, ale jednocześnie odeślę klientkę właśnie do Grażyny Pawtel Lorente (autorki tego wydarzenia), by u niej mogła rozglądać się po rozległym świecie możliwości, które oferuje online. 

Kiedy czuję, że angielski nie jest dla Ciebie barierą i planujesz swój pierwszy lub kolejny kurs online – wysyłam Cię do mojej mentorki, która w programie Kickstart przeczołga Cię przez 10-tygodniowy (ale cholernie wydajny) proces zakończony turbo-sprzedażą. Skąd ta pewność? Na przestrzeni kilku lat już blisko 100 osób skorzystało z mojego polecenia i godziny nagrań w formie wywiadów z tymi osobami upewniają mnie, że warto. Wiele z nich ostatecznie dołącza do mojego mastermindu, więc mechanizm działa dla mnie świetnie. Takie osoby wracają do mojego mastermindu, choć często przy pierwszym spotkaniu taki dojrzały format wzrostu im odradzałam (i wysłałam po kursowe know-how do mojej mentorki). Wracają nie tylko dlatego, że stworzyły swój cyfrowy skalowalny produkt i chcą pójść o krok dalej…, ale wracają, bo moje polecenie przełożyło się bezpośrednio na ich sukces.

Takich poleceń jest cała lista (dokładniej karta w Asanie ;P i niezliczone notatki w papierowych notesach), ale co z tego dla Ciebie?

Wiedza i doświadczenie.

Lata eksperymentowania z przeróżnymi formatami poleceń, afiliacji, umów partnerskich, dłuższych i krótszych wspólnych projektów włożyłam w program, w którym zbieram to wszystko w bardzo skondensowanej formie audio, video i spotkań on-line dających solidne podstawy do samodzielnego budowania takiej strategicznej sieci. 

Kiedy ten program jest dla Ciebie?

Zapraszam Cię więc na pokład AFILIACJI 2.0 zwłaszcza, jeżeli identyfikujesz się z problemami, które przebijały w rozmowach z osobam, z którymi miałam przyjemność współpracować:

  • Masz dosyć social-mediowego tłoku i walki o uwagę, szukasz alternatywy dla mainstreamowego marketingu dla swoich usług/produktów.
  • W systemie poleceń działasz od zawsze, bo w Twojej branży nie możesz się reklamować – chcesz więc wiedzieć więcej o tym, jak jeszcze wykorzystać potencjał mechanizmu polecania?

Może nawet zastanawiasz się…

  • Znane nazwiska, czy partnerzy „z branży” – z kim najlepiej budować modele afiliacyjne?
  • Twoje metody pracy nie pasują do krzykliwych social-mediów – szukasz innych kanałów docierania do ludzi, którym możesz pomóc.

Jednocześnie może…

  • Nie chcesz być specjalistką od wszystkiego, wolisz przekierować klienta w kompetentne ręce, uwolnić czas i skupić się na swojej dziedzinie.
  • Chcesz minimalizować koszty marketingu, a maksymalizować czas skupienia na ludziach.
  • Czy czasem masz tak, że choć bardzo chcesz pomóc, to jednocześnie wiesz, że to Twoja koleżanka „zna się” na danym zagadnieniu o niebo lepiej i tak mocno dbasz o dobrostan klienta, że wysyłasz go do niej?
  • Nie nachalny marketing przypominający raczej mocno kobiece wspieranie, dmuchanie w czyjeś skrzydła, niż twarde rozpychanie się łokciami – czy afiliacja może być nowym sposobem na promocję poza ogłupiającym mainstreamem?

Zastanawiasz się…

  • Afiliacja – na ile wymaga od Ciebie bycia „na żywo”, czy da się zautomatyzować?
  • Czy klient przychodzący z afiliacji ufa bardziej? Ma większą gotowość do zakupu Twoich produktów/usług? Jest mniej roszczeniowy i bardziej gotowy do pracy Twoimi metodami?

    ZAPRASZAM CIĘ DO mojego autorskiego PROGRAMU!

    AFILIACJA 2.0 – 🤝 Naucz się docierać do idealnych partnerów i klientów w 4 tygodnie

    👉 Chcesz jak najlepiej służyć, wiesz, że samej ciężko i szukasz win-win poza mainstreamowym marketingiem w męskiej energii.

    👉 Potrzebujesz konkretnych rozwiązań wokół fair wynagrodzeń (nawet na poziomie poza-finansowym), narzędzi, dobrych praktyk na rynku, by budować oparte na zaufaniu sieci dotarcia do właściwych odbiorców.

    👉 Szukasz swojego modelu afiliacyjnego LUB chcesz dodatkowego strumienia dochodu dzięki polecaniu produktów i usług innych profesjonalistek.

    👀 Dla kogo ten kurs?

    🙌 Ten kurs dedykuję przedsiębiorczyniom, które już zbudowały satysfakcjonujący biznes online i chcą służyć jeszcze szerszemu gronu dzięki partnerstwom afiliacyjnym lub same chcą zostać partnerkami i zarabiać dzięki polecaniu produktów i usług innych.

    ✍ Aby wziąć udział wypełnij formularz aplikacyjny:

    👉 https://oplotki.pl/aplikacja-kurs-afiliacja-2-0

    Walking the talk

    Idąc z działaniem w krok za teorią – poniżej znajdziesz listę aktualnych polecajek, które mogą być dla Ciebie pretekstem do celebrowania dnia/miesiąca kobiet w formie dawania sobie/innym kobietom prezentów *

    * Niektóre z nich to współprace afiliacyjne, niektóre to forma podziękowania za biznesową przysługę, a niektóre to po prostu polecajka, bo poczułam, że komuś, kto robi świetną robotę przyda się ekstra promo.

    Konferencja Slow Business Online 2023

    To już kolejna edycja i kolejny raz mam przyjemność dorzucić coś od siebie. Kolejny raz mam przyjemność wesprzeć kobiety na ich biznesowej drodze.

    Ta konferencja to bezpłatne wydarzenie, podczas którego 37 prelegentek podzieli się z Tobą wskazówkami jak prowadzić biznes online i prosperować, gdy jesteś WWO, introwertykiem i chcesz z empatią i w zgodzie ze sobą sprzedawać produkty cyfrowe.

    Prowadzenie biznesu online nie musi być pogonią za lajkami, wypełnioną działaniami sprzecznymi z Twoimi wartościami, czy potrzebami. Prelegentki tej konferencji skutecznie to udowadniają.

    Każdy temat będzie poruszony z perspektywy kobiecego biznesu, macierzyństwa i wysokiej wrażliwości. Takiego wydarzenia nia znajdziesz nigdzie indziej!

    Możesz skorzystać z tej wiedzy bezpłatnie na żywo – lub wykupić dostęp premium i zagwarantować sobie dostęp do konferencyjnych materiałów na rok oraz specjalnych bonusów.

    Sprawdź szczegóły i odbierz bezpłatny bilet:

    Jestem Zielona – Agnieszka Zdunek – kursy tworzenia mydeł, świec i mnóstwo „zielonej treści”godnej polecenia nie tylko od święta.

    Jeśli jesteś czytelniczką naszego newslettera – możesz liczyć na specjalną niespodziankę od Agi Zdunek. Jeśli jeszcze nie czytasz newsów z oplotki.pl – to zapisz się, klikając link: https://oplotki.pl/newsletter

      Pomysł na prezent nie tylko dla rękodzielników – to specjalna playlista na oplotkowym kanale YouTube, na której znajdziesz moje subiektywne polecajki. Wśród nich nie brakuje oplotkowych produktów – np. książka Oplotki. Sukces handmade (jako prezent sprawdza się wyśmienicie – przetestowane 😉 ) ale są też inne, i oczywiście tutoriale – jeśli prezent zamierzasz wykonać samodzielnie:

      Ewa Maria Pacini – Prawniczka z wykształcenia, odstawia prawo na bok, by nie powiedzieć na lewo i zamienia hobby w pracę. Może nie do końca po myśli i według marzeń, ale cały czas w temacie dotychczasowego hobby. Przędza. Zawierucha dziejowa rzuca ją do Toskanii, do Prato, centrum przemysłu tekstylnego, gdzie produkcja przędz wszelakich oraz tkanin stanowi główne zajęcie tamtejszych zakładów pracy. W ofercie ma nietuzinkowe, niepowtarzalne przędze do produkcji przemysłowej jak i włóczki do ręcznych wyrobów. W ilościach tak przemysłowych jak i detalicznych dla pań, które zamierzają zrobić sweterek wnuczkowi.

      Na internecie: FB Ewa Maria Pacini , YOU TUBE Ewa Maria Pacini Tel/WhatsApp: 0039 333 49 121 07 www.ewamariapacini.it

      Skorzystaj również z warsztatów, które Ewa prowadziła specjalnie dla oplotkowej społeczności:

      Dorota Freitag – kreatywnie.com – której idea poszukiwania pasji i kierowania się nią w życiu nie tylko jako hobby nie jest obca. Zajrzyj koniecznie do jej miejsc pełnych pasji właśnie, ale i okazji do twórczego spędzania czasu. Możesz zacząć od gościnnego warsztatu, który Dorota prowadziła dla społeczności oplotki.pl

      Linia Myśli Wanda Felis – zaufaj swojej intuicji, wyzwól się z blokad, posłuchaj swego twórczego „ja” i daj mu tworzyć. Do tego namawia i prowadzi przy tym za rekę Wanda. Dla zagonionych, zestresowanych kobiecych głów to prawdziwy twórczy balsam. Możesz od razu spróbować, zaglądając do nagrania z warsztatu, który dla oplotek gościnnie prowadziła Wanda:

        Jeżeli masz ochotę na coś mniej onlajnowego – właśnie w marcu nadarza się okazja.

        Zapraszamy Cię na warsztaty „Rękodzieło przy kawie U Stefana”. Trzy znakomite marki, jeden cel: rozwój polskiego rękodzieła. Temat „Szydełko przy kawie z Oplotki i Bobbiny” 18.03.2023. Materiały, poczęstunek i twórczo spędzony czas gwarantowane:

        Skorzystam jeszcze z okazji i zaproszę Cię do Pokochania Wyceny Rękodzieła – bo specjalnie dla przedsiębiorczych kobiet, tówrczyń, które nie chcą zostawiać tego tematu przypadkowi przygotowałam specjalny pakiet materiałów: Pokochaj Wycenę Rękodzieła. Oczywiście jego elementy są dostępne osobno, ale wiadomo, że w pakiecie zawsze korzystniej.

        Nie jesteś jeszcze gotowa, by zanurzyć się w ten – niełatwy, ale uwierz, ostatecznie satysfakcjonujący proces? Dołącz do listy osób zainteresowanych i skorzystaj z naszych bezpłatnych materiałów. Będziesz pewna, że nic Cię nie ominie. A już na kwiecień planujemy 4 dniowe wyzwanie – nie chcesz tego przegapić. Tutaj możesz zapisac się na listę: https://oplotki.pl/dyskusja-o-wycenie-rekodziela

        Jeżeli chcesz w najbliższym czasie skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia, nie siedź w kącie – daj sobie prezent z okazji dnia kobiet i po prostu pisz!

        W najbliższym czasie otworzę okienka na osobiste konsultacje biznesowe, miejsca w nadchodzącej edycji mastermindu oraz w programie o afiliacji.

        Jeżeli któryś z tych formatów pracy ze mną jest dla Ciebie – po prostu pisz na agnieszka@oplotki.pl i daj znać, co planujesz na najbliższy czas. Nawet, jeżeli nie będę mogła wesprzeć Cię w Twoich aktualnych planach… polecę kogoś, kto na pewno pomoże 😉  

        jak przygotować grafiki na pinterest

        OK! Wiemy już doskonale, że Pinterest to źródło inspiracji. Pinterest to miejsce, gdzie możemy znaleźć przydatne tutoriale, wzory szydełkowe, wzory makramowe, pomysły na prezenty (w tym prezenty tworzone ręcznie 🙂 ), pomysły na aranżację wnętrz i miliony innych…
        Wiemy też (tu tak mocno przymrużam oko), że Pinterest to ZUO i pożera niezliczoną ilość czasu.
        Mimo to, świadome korzystanie z Pinterest przynosi ogrom korzyści zarówno zwykłemu użytkownikowi jak i rękodzielnikowi, który tworzy piękne rzeczy lub uczy innych, jak je tworzyć, i chce z informacją o nich dotrzeć do możliwie największej liczby odbiorców.

        Czy wiesz, jak przygotować grafiki na Pinterest?

        grafiki na Pinterest jak przygotować grafiki na Pinterest

        Pinterest – świetne narzędzie do promocji

        Tak! Pinterest to kanał, poprzez który można dotrzeć do nowych odbiorców. Do Twoich potencjalnych klientów! Pinterest to świetne narzędzie, by zaprezentować swoje produkty albo usługi – i to bez konieczności poświęcania miliona godzin na tworzenie nowych treści.
        Oczywiście, trzeba włożyć odrobinę pracy, by osiągnąć efekty, ale w tym wypadku raz podjęty wysiłek (np. stworzenie pina) pracuje na te efekty cały czas. W przeciwieństwie do krótkiej żywotności treści na Instagramie czy Facebooku. To skarb.

        Oplotki na PinterestPinterest i grafiki

        Pierwsze kroki na Pinterest

        A od czego najlepiej zacząć pracę na Pinterest? Od stworzenia pina! A konkretnie od stworzenia grafiki, która przyciągnie oko Twojego odbiorcy – Twojego klienta.
        Piękne zdjęcie to dobry materiał na początek, ale trzeba je włożyć w odpowiednie „ramki”. I nie chodzi tu o ozdobną ramę, ale po prostu odpowiedni format, który spodoba się Pinterestowi 😉

        jakie wymiary grafiki na Pinterest jakie wymiary grafiki na Pinterest

        Informacje o tym, jakie wymiary powinna mieć grafika na Pinterest, znajdziesz oczywiście w Internecie (albo tutaj https://www.tailwindapp.com/blog/pinterest-image-size). Warto sprawdzać wytyczne od czasu do czasu, ponieważ czasem ulegają zmianom.
        Jeśli jednak dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z Pinterest i nie masz głowy do formatów, pikseli itp., to spokojnie możesz skorzystać z bezpłatnego programu graficznego, jakim jest Canva. Znajdziesz tam gotowe formaty grafik dostosowanych do różnych serwisów i platform, w tym również szablon grafiki do stworzenia pina.

        wymiary grafik na Pinterestgrafiki na Pinterest w canvie

        Grafiki na Pinterest – jak je stworzyć?

        O tym, jak przygotować grafiki na Pinterest i jak użyć do tego Canvy mówię tutaj:

        Poznaj Pinterest. Warto!

        Dobra grafika to podstawa dobrego pina. Od razu Ci podpowiem, że trzeba też zadbać o odpowiedni tytuł i opis. Ale o tym już wkrótce m.in. w ramach bezpłatnego wyzwania Pinterest.

        jak prowadzić warsztaty

        jak prowadzić warsztaty

        Jak nauczać rękodzieła na warsztatach

        Nawet jeżeli jesteś najlepszym twórcą i chcesz prowadzić warsztaty rękodzieła, potrzebujesz rozwinąć kilka innych umiejętności, a przede wszystkim umiejętność uczenia innych. Jak nauczać rękodzieła na warsztatach?

        Po pierwsze warto przełamać tzw. klątwę wiedzy, czyli uświadomić sobie, że to, co wydaje się oczywiste dla Ciebie, prawdopodobnie jest bardzo trudne dla innych. Warto spojrzeć na swoje umiejętności i spróbować je rozbić na jak najmniejsze „kroki”, których możemy nauczyć.

        jak nauczać rękodzieła

        Nie martw się, jeśli na początku sprawia Ci to problemy. To umiejętność jak każda inna, a jej opanowanie wzrasta wraz z praktyką.

        Jeżeli jesteś mamą, prawdopodobnie najłatwiej będzie zrozumieć ten proces, przypominając sobie, jak uczyłaś dziecko wiązać buty.

        Tak! Zgadza się. To nie była jednorazowa sytuacja. Najpierw pokazywałaś, jak przepleść sznurówki przez dziurki, następnie jak złapać je w malutkie rączki w odpowiedni sposób. Na pewno było wieeele prób połączenia dwóch sznurowadeł w węzeł, a dopiero po opanowaniu wszystkich podstaw udało się stworzyć „kokardkę”.

        Dokładnie tak samo wygląda uczenie się nauczania rękodzieła na warsztatach.

        rekodzielo na warsztatach

        Jeżeli jesteś w stanie rozbić proces tworzenia danego dzieła na takie właśnie maleńkie kroki, które uczestnicy warsztatów będą mogli opanować jeden po drugim, wiesz już, jak to działa.

        Nie zakładaj, że ktokolwiek potrafi wykonać którykolwiek z kroków. Wręcz odwrotnie. Lepiej założyć, że każdy z uczestników jest zupełnie początkujący. Nawet jeżeli nie jest – da mu to poczucie sprawczości i dodatkowo zmotywuje do podjęcia wyzwania opanowania trudniejszych kroków (wyjątkiem jest sytuacja, gdy w opisie warsztatu komunikujesz, jakie umiejętności podstawowe powinni posiadać uczestnicy).

        nauka rekodziela

        Zastanów się, jaka jest najprostsza rzecz – taka pierwsza i podstawowa – którą należy opanować, aby rozpocząć dany projekt. Potem przejdź do następnej, a potem… do kolejnej. Proces, który powstaje w ten sposób, to gotowy scenariusz warsztatu. Zapisuj każdy krok i rejestruj, ile czasu wymaga od uczestnika jego opanowanie. Dzięki temu będziesz w stanie przewidzieć szacowany czas trwania warsztatu.

        Zadbaj o instrukcje na warsztatach

        Nawet jeżeli nie są przydatne podczas samego warsztatu (choć zazwyczaj uczestnicy czują się bezpieczniej, śledząc kolejne etapy warsztatu krok po kroku), to z pewnością będą dla nich niezastąpione podczas pracy w domu, kiedy będą usiłowali odtworzyć pracę samodzielnie.

        Paradoksalnie świadomość, że „wszystko” jest w instrukcji, uwalnia uczestników od stresu i jest im łatwiej skupić się na zapamiętywaniu kolejnych kroków warsztatu.

        instrukcja rękodzielnicza

        Osoby, które lubią notować, zostaną uwolnione od takiej potrzeby dzięki możliwości śledzenia przebiegu warsztatu z instrukcji i będą w stanie lepiej się skupić. Jak widzisz, nauczanie rękodzieła na warsztatach nie może obejść się bez instrukcji.

        Każdy uczy się inaczej 

        Niektórzy najlepiej przyswajają wiedzę, słuchając, inni – ćwicząc samodzielnie, jeszcze inni potrzebują wszystko zapisać „po swojemu” albo „przegadać” z prowadzącym lub współuczestnikami.

        Warto zadbać, aby każda z potrzeb została zaspokojona. Choć może się to wydawać trudne, już sama świadomość tego faktu sprawia, że umożliwiasz uczestnikom poszukiwanie ich własnych metod na opanowanie kroków scenariusza zajęć w ich własnym tempie.

        Zadbaj o niespieszną i wolną od stresu atmosferę. Dzięki temu będziesz w stanie pomóc każdemu z uczestników (niezależnie od tego, jaki styl przyswajania wiedzy preferują).

        planowanie warsztatów rekodziela

        W ramach urozmaicenia nauczania warto zadbać o:

        1. możliwość notowania na tablicy, kartce, planszy, ekranie;
        2. pisemne instrukcje z ilustracjami;
        3. możliwość robienia samodzielnych notatek;
        4. dużą ilość praktyki;
        5. choćby krótkie formy indywidualnej asysty.

        Jeżeli jesteś w stanie zapewnić takie formy wsparcia podczas warsztatu – masz gwarancję, że zaspokajasz potrzeby najróżniejszych typów uczniów.

        jak prowadzic warsztaty

        Uświadomienie sobie, że niektórzy będą notować, co mówisz (nawet jeżeli teoretycznie wszystko jest w instrukcji), pozwala Tobie uwolnić się od niepotrzebnej frustracji, a uczestnikom – regulować sposób, w jaki przyswajają nowe umiejętności przez pryzmat własnych potrzeb.

        Nauczasz rękodzieła? Opanuj czas!

        Nauczanie rękodzieła na warsztatach wymaga czasu. Pamiętaj, że zazwyczaj opanowanie danej umiejętności zajmuje o wiele więcej czasu niż pokazywanie. Jeżeli przyjmiesz, że czynności, które Tobie zajmują 10 minut, Twoim uczniom zajmą 30 minut, jest duża szansa, że uda Ci się zmieścić w zaplanowanym czasie warsztatu.

        Warto o tym pamiętać! Możliwość przeprowadzenia testowego warsztatu pomoże Ci zweryfikować, czy takie założenie jest poprawne dla Twojej techniki lub danego scenariusza. Dzięki temu będziesz mógł ewentualnie skorygować czas trwania warsztatu.

        planowanie czasu na warsztatach

        Pamiętaj, że grupy uczestników mogą się różnić i w konsekwencji warsztat może okazać się nieco dłuższy lub krótszy. Jeżeli przewidywany czas warsztatu jest dłuższy niż 2,5 godziny, warto wprowadzić przerwy (np. na kawę, ciastko), aby zapewnić sobie bufor czasowy, który można odpowiednio wydłużyć lub skrócić. To ważne, by zmieścić się w zaplanowanym okresie czasu przewidzianego na warsztat.

        warsztaty rekodziela online

        Warto rozbić cały warsztat na kilka bloków czasowych i obserwować, czy każdy z nich zajmuje mniej więcej tyle, ile planowano. W razie potrzeby będzie możliwość przyspieszenia lub zwolnienia.

        Warto zadbać o zegar w zasięgu wzroku (Twojego, niekoniecznie uczestników), aby unikać zerkania na zegarek (albo, co gorsze, telefon). 

        jak nauczać rękodzieła na warsztatach

        Jeżeli grupa będzie pracować wyjątkowo efektywnie i pozostanie duży bufor czasowy na końcu warsztatu, przydać się może również dodatkowa umiejętność, której możesz nauczyć uczestników.

        Mam nadzieję, że zachęciłam Cię do wdrożenia tych kilku praktycznych wskazówek w życie.

        Koniecznie napisz, czy okazały się dla Ciebie przydatne i czy nauczanie rękodzieła na warsztatach nie jest już takie straszne 🙂

        agnieszka@oplotki.pl

        jak nauczać rękodzieła

         

        Zachęcam Cię także do zapoznania się z e-bookiem pt. „Jak prowadzić warsztaty rękodzieła” >> 

         

        e-book oplotki

         

        Artykuły, które mogą Cię zainteresować: 

        Podcasty, których warto posłuchać:

        Film, który warto obejrzeć:

         

        POZNAJ 10 KROKÓW, KTÓRE UŁATWIĄ CI START

        Przerażenie paraliżuje Twoje kroki w kierunku prowadzenia własnych warsztatów rękodzieła?

        Szkoda czasu na nadmierne zamartwianie się. Poniżej zebrałam 10 kroków, które mogą ułatwić Ci start.

        1. Zastanów się nad motywem przewodnim warsztatu. Jasno określ, kto będzie jego odbiorcą, co będzie tematem, jaki będzie efekt i dlaczego ktoś miałby z takiego warsztatu skorzystać.

        2. Wyznacz najważniejsze punkty warsztatu. Stwórz plan spotkania krok po kroku. Zastanów się, czego dokładnie nauczysz uczestników, jakie umiejętności muszą opanować, aby ukończyć swoje prace, jakie umiejętności są im potrzebne, aby móc w pełni skorzystać z warsztatu. Jeżeli jesteś w stanie, wybieraj te propozycje, które są jak najprostsze – na trudne przyjdzie czas, kiedy nabierzesz pewności siebie wynikającej z doświadczenia.

        wyznacz najważniejsze punkty

        3. Zrób listę materiałów, przygotuj zestaw materiałów dla jednego uczestnika i instrukcję stworzoną na potrzeby tego warsztatu. Przetestuj zestaw samodzielnie lub z kimś zaufanym, kto krytycznie podpowie, czy jest „udany”.

        zrób listę materiałów

        4. Wybierz lokalizację warsztatu. Sprawdź koszty, dojazd. Warto przetestować taki warsztat z grupą znajomych, aby sprawdzić, czy może jest coś, czego nie bierzesz pod uwagę, a jednak warto by było.

        5. Zastanów się, w jaki sposób uczestnicy będą rezerwować swoje miejsca (polecam płatność z góry, która zapewnia wysoką frekwencję). Zdecyduj, ile osób minimalnie i maksymalnie powinno wziąć udział w warsztacie. Poinformuj, czy istnieje możliwość odwołania swojego udziału lub zwrotu należności itd.
        zaprojektuj sposób rezerwacji

        6. Podgrzewaj atmosferę przed warsztatem – informuj o materiałach, dziel się informacjami odnośnie miejsca (gdzie zaparkować, jak się ubrać, czy będzie chłodno, czy ciepło, czy będzie możliwość skorzystania z poczęstunku/napojów). Zadecyduj, w jaki sposób będziesz się kontaktować z uczestnikami (na wypadek np. zmiany godziny warsztatu warto pozostać w aktywnym kontakcie): czy będą to e-maile, czy Messenger, czy może posty informacyjne w  formacie wydarzenia na Facebooku. Warto zadecydować o tym na długo przed faktyczną potrzebą użycia któregokolwiek z tych kanałów komunikacji.

        7. Zadbaj o to, aby  w dniu warsztatu nic Cię nie rozpraszało. Skup się na tym, aby Twój warsztat był po prostu wspaniały (nie tylko dla uczestników, ale i dla Ciebie). Wybierz datę, która nie jest poprzedzona trudnymi wydarzeniami, godzinę, która zapewnia zarówno Tobie, jak i uczestnikom komfort. Duża porcja przygotowania ułatwi Ci przeprowadzenie EPICKIEGO warsztatu, który podziała nie tylko jak najlepsza reklama, ale też doda Ci pewności siebie i zachęci do projektowania coraz dłuższych, bardziej zaawansowanych scenariuszy spotkań.

        przeprowadź epicki warsztat

        8. Poproś o opinię i o podzielenie się informacją o Twoich warsztatach ze znajomymi. Zadbaj o fajne fotografie, poproś o ich udostępnianie. Warto poprosić o pisemną opinię dzień lub dwa bezpośrednio po warsztacie, a za zgodą autora udostępniać taką opinię kolejnym zainteresowanym (możesz też użyć opcji recenzji na Facebooku).

        9. Słuchaj krytyki. Zadbaj o przyjazną atmosferę i wprost pytaj, co się NIE PODOBAŁO – tylko po to, aby móc ulepszać, poprawiać swoje warsztaty. Serdecznie dziękuj za wszystkie krytyczne uwagi. To one sprawiają, że każde kolejne spotkanie może być jeszcze lepsze.

        10. BAW SIĘ! Dzielisz się najpiękniejszym, co masz w sobie! Zadbaj, aby takie warsztaty ładowały również Twoje baterie, aby dawały Ci możliwość rozwoju. Nie rób niczego wbrew sobie i szanuj swoje granice. Jasna komunikacja i świadomość, że to Ty decydujesz, jak warsztaty będą wyglądały, dają Ci możliwość pracy na podstawie Twoich mocnych stron.

        Baw się na swoim warsztacie

        Każdy z podpunktów rozbij na małe, łatwe do wykonania zadania. Koniecznie sprawdź inne oplotkowe teksty na blogu, podcasty, filmy na YouTube. Wiele wymienionych powyżej zadań opisałam w nich z dużą dozą szczegółowości.

        Zachęcam Cię także do pobrania darmowego e-booka pt. „Jak prowadzić warsztaty rękodzieła” >> 

        Artykuły, które mogą Cię zainteresować:

        Jak przygotować warsztaty rękodzieła?

        Jak zorganizować warsztaty rękodzieła?

        6 błędów, których warto uniknąć, prowadząc warsztaty rękodzieła

        Podcasty, których warto posłuchać:

        Jak prowadzić warsztaty rękodzieła?

        Social media dla rękodzielnika

        Film, który warto obejrzeć:

        Warsztaty rękodzieła – jak zacząć, jak ulepszać

        CO ROBIĆ, ABY PRODUKTYWNIE WYKORZYSTAĆ CZAS NA KWARANTANNIE

        Jak produktywnie wykorzystać czas na kwarantannie

        Martwimy się o bliskich. Żonglujemy między rolą nauczycielki naszych dzieci, kucharki, pani od sprzątania, domowej pomocy psychologicznej.

        W tym wszystkim próbujemy zrobić coś dla siebie lub dla swojego biznesu.

        Nie da się ukryć. Jest ciężko.

        produktywnie na kwarantannie

        Co więc można zrobić, żeby nie dopadało nas poczucie, że nie robimy nic?

        Ale jednocześnie robić to, co uda się wcisnąć między logistykę codzienności?

        Promować! Dzielić się ze światem tym, co mamy! Wychodzić z ukrycia!

        Jeżeli czujesz, że dla Ciebie również to nie czas na nowe kolekcje produktów, zdecydowanie nie pora na przesiadywanie przed komputerem, a Twoja głowa po prostu nie potrafi się skupić w tym chaosie tak, jak wcześniej – mam coś dla Ciebie.

        produktywnie na kwarantannie

        Pinterest.

        Tak!

        Nawet jeżeli jeszcze nie znasz tego narzędzia, to zdecydowanie polecam je Twojej uwadze WŁAŚNIE TERAZ. Kiedy czasu jak na lekarstwo, o skupienie ciężko, a ilość dodatkowych zadań sprawia, że znowu Twoje rękodzieło schodzi na dalszy plan.

        produktywnie na kwarantannie

        Wszystko, czego potrzebujesz to kilka momentów, żeby zobaczyć wideo, w którym wyjaśniam, jak bezpłatnie promować rękodzieło dzięki platformie Pinterest.

        A potem?!

        Wystarczy dosłownie minuta dziennie, żeby efekty Twoich działań były zauważalne i przybierały na sile jak kula śniegowa.

        produktywnie na kwarantannie

        Dlaczego?

        Bo Pinterest w przeciwieństwie do Facebooka i Instagrama – to NIE JEST MEDIUM SPOŁECZNOŚCIOWE. Tam nie ma milionów postów, które po chwili przepadają w feedzie. Pinterest to wyszukiwarka graficzna, więc jeżeli Twój klient będzie szukał dokładnie tego, co oferujesz, to prędzej czy później Cię znajdzie! Być może nawet dzięki jednej publikacji Pina (bo tak nazywa się fotki, które tam umieszczasz wraz z odpowiednim opisem).

        produktywnie na kwarantannie

        W tym wideo wyjaśniam, jak przy minimalnych nakładach pracy uzyskać optymalne efekty. Daję Ci mój osobisty patent na generowanie ruchu i kierowanie go do sklepu z rękodziełem, strony, bloga, podcastu. Ty też możesz wykorzystać tę strategię. Jedyne, czego potrzebujesz to chwila dziennie.

        produktywnie na kwarantannie

        Zaciekawiona?

        Tutaj pobierzesz bezpłatny wideo tutorial „Jak promować rękodzieło na Pinterest” >>

           

        DLACZEGO WSPIERAM TWÓRCÓW RĘKODZIEŁA W BEZPŁATNEJ GRUPIE NA FB

        Pamiętasz to uczucie, kiedy udało Ci się kupić odlotowe buty na wyprzedaży?Albo jeszcze lepiej – kiedy dostałaś drugą parę gratis, bo akurat wybrałaś się na zakupy w urodziny i taka promocja obowiązywała w sklepie?Fajne uczucie, prawda? Raczej polubiłaś ten sklep albo sprzedawcę. 😉

        A zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego wiele sklepów wysyłkowych pozwala Ci przymierzyć np. buty i w razie czego zwrócić bez dodatkowych kosztów? Dlaczego dostajesz od nich wysyłkę właściwie za darmo?

        Dobrze się domyślasz. Kiedy już założysz te wymarzone buty na stopy, raczej nie będziesz chciała ich odesłać tam, skąd przyszły. 😉

        Wychodzę z podobnego założenia. 

        Zanim sprzedam, daję próbkę.

        – Jak to? Rozdajesz wiedzę za darmo?! – wykrzyknęła koleżanka z mastermindu (naszej grupy do burzy mózgów między koleżankami-przedsiębiorczyniami z zupełnie innych branż niż handmade).

        – Oczywiście! Wiem, że część z tych osób wróci po więcej. Wiedzieć coś a wdrożyć to dwie różne historie – odpowiedziałam jej.

        Tak właściwie w skrócie wygląda biznesowa misja grupy na FB. Dzielę się w niej aktualną wiedzą i doświadczeniem z zakresu prowadzenia rękodzielniczej działalności zarobkowej. Ciągle nowe treści. Dostępne przez krótki czas bezpłatnie. Te najbardziej wartościowe (w ocenie członków grupy) trafiają później do biblioteki AKADEMII RĘKODZIELNIKA (tutaj przeczytasz więcej o tym programie >>).

        Wiedza jest wszędzie. Wiele z tego, czego nauczam, sama nauczyłam się od mojej mentorki biznesowej  w online MBA (tutaj przeczytasz więcej >>) albo po prostu (trochę bardziej kosztownie) nauczyłam się na własnych błędach.

        Wiedza tajemna z pewnością to nie jest. Ale, jak wspomniałam, wiedzieć a WDROŻYĆ to dwie różne bajki.

        Wiem, że nie każdy, kto zaczyna przygodę z przedsiębiorczością rękodzielniczą, ma duże zasoby finansowe na inwestowanie w rozwój swoich kompetencji. Byłam w tym samym miejscu. Sama pamiętam setki bezpłatnych webinarów i tutoriali na YouTube, które przewertowałam, aby w końcu trafić na moją mentorkę biznesową. Dopóki miałam tonę entuzjazmu początkującego pasjonata, wystarczała bezpłatna wiedza. W momencie kiedy zdecydowałam, że rękodzielniczy biznes chcę robić na poważnie, zadbałam o nawyk korzystania ze wsparcia merytorycznego osób, które są tam, gdzie ja chciałabym być.

        Zgodnie z tym, czego sama doświadczyłam (ogromna hojność ze strony mojej mentorki), dzielę się wiedzą bezpłatnie. Natomiast swój czas, osobistą uwagę i możliwość jeszcze szybszej drogi od przedsiębiorczego punktu A do B daję klientkom, które gotowe są na poważnie zacząć zarabiać na rękodziele. Płatne programy wsparcia to praktyczne wdrażanie, aby osiągać założone cele, a bezpłatne – solidne porcje wiedzy.

        Dlatego, nie przeciągając, zapraszam Cię po to wszystko, czego nauczyłam się, prowadząc rękodzielniczą działalność zarobkową (jak OPLOTKI).

        Wskakuj do bezpłatnej grupy na Facebooku „OPLOTKI & Friends – Jak zarabiać na rękodziele”. Tutaj znajdziesz bezpośredni link >>

        jak prowadzić rękoszi

        Czy promowanie swojego rękodzieła w dobie kryzysu ma sens?

        Jeśli zastanawiasz się, jak promować rękodzieło w czasie kryzysu, mam dla Ciebie podpowiedź.

        Dokładnie tak samo albo nawet intensywniej niż normalnie!

        Wierzę, że rękodzieło niejednej osobie uratowało zdrowie psychiczne. Zwłaszcza w tym przedziwnym czasie kwarantanny, samoizolacji, tęsknoty za bliskimi…

        Dlatego uważam, że tym bardziej naszym OBOWIĄZKIEM – jako twórców rękodzieła – jest DAĆ SIĘ ODNALEŹĆ w sieci.

        Wiem,  produkowanie postów na Facebooku i Instagramie przynosi coraz mniejsze efekty.  Posty giną w feedzie i następnego dnia już nikt nie pamięta Twojej misternie projektowanej grafiki.

        Rozumiem Cię. W zespole OPLOTKI sam Facebook to jeden pełny etat pracy!

        Dlatego polecam Twojej uwadze platformę Pinterest. Pisałam już o niej więcej tutaj >>

        Nie będę powtarzać, ale zachęcam Cię do jej wykorzystania szczególnie teraz.

        (Jeżeli jeszcze nie wykorzystywałaś tego medium strategicznie, przyda Ci się ten krótki wideo tutorial >>).

        Pinterest to bardziej wyszukiwarka graficzna niż social medium. I co z tego?

        Jedna cenna informacja: Twoi klienci SZUKAJĄ Twojej treści, a nie bezmyślnie przewijają feed. ☺

        Jeżeli strategicznie opiszesz swoje grafiki, będą żyły właściwie w nieskończoność (w przeciwieństwie do „znikających” postów na FB czy Instagramie).

        Dobrze stworzone treści na Pinterest ROSNĄ z czasem.

        Zaintrygowałam?

        Mam nadzieję!

        Wskakuj tutaj >> po wideo tutorial, który pokaże Ci, jak możesz wykorzystać Pinterest do promocji swojego rękodzieła!

        I pamiętaj!

        Twoje rękodzieło jest teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej!

        Może właśnie teraz ktoś tam szuka kreatywnego sposobu na oderwanie się od zmartwień codzienności i w pięknych, misternych przedmiotach pełnych uważności i godzin serca odnajdzie drugiego człowieka. ☺

        Nie chowaj siebie i swojej twórczości!

        Teraz jest szczególny czas, aby ją pokazywać!

        Agnieszka

        CO MOŻESZ ZROBIĆ DLA SWOJEGO BIZNESU, KIEDY WOKÓŁ SZALEJE PANDEMIA?

        W dniu 27 marca 2020 udostępniłam wideo warsztat na temat przygotowania swojego biznesu na recesję >> https://youtu.be/zgs7YAh6Gww

        Zebrałam najważniejsze myśli z tego wideo warsztatu w formie pisanej.

        handmade a koronawirus

        Po pierwsze – oszacuj, na czym stoisz

        Choć niektórzy liderzy próbują wmawiać nam, że obecna sytuacja „to nic takiego”, chyba wszyscy czujemy, że jednak jest poważnie. Zamartwianie się i panika to druga skrajność. Jedno, co z pewnością może nam pomóc, to solidna porcja merytorycznej wiedzy.

        Obserwacja mediów o ugruntowanej pozycji, różnorodność źródeł – to metoda, która pozwoli Ci reagować na sprawdzone fakty, a nie wpadać w popłoch poprzez tzw. fake newsy.

        Sprawdź, w jakiej kondycji jest Twoja działalność i czy finansowo jesteś w stanie przetrwać scenariusze optymistyczne (kwarantanna potrwa jeszcze kilka tygodni) i pesymistyczne (potrwa kilka miesięcy).

        W każdej z sytuacji możesz założyć, a właściwie po prostu przeliczyć, czy „dasz radę” czy może „pójdziesz z torbami”.

        Nie bój się odpowiedzi na to pytanie!

        Czasem lepiej wiedzieć, że w długi zaczniesz wpadać po miesiącu, niż udawać, że rzeczywistość w jakiś magiczny sposób Cię ominie.

        Może okaże się, że nie jest tak źle. A nawet jeśli… możesz zareagować!

        Po drugie – decyduj. Szybko. 

        No właśnie. Nawet najgorszy scenariusz to nie jest powód do paraliżu.

        Nie warto chować się pod kołdrę.

        Za to zdecydowanie warto podejmować szybkie decyzje. Nawet na bazie skąpej wiedzy lub przewidywań, które mogą, ale nie muszą się sprawdzić. Postawa proaktywna, zamiast biernego obserwowania tego, co wokół, zdecydowanie może „uratować” naszą biznesową skórę. Może zmiana strategii, ograniczenie wydatków, inwestycja w produkt, który odpowie na aktualne potrzeby naszych klientów, okaże się strzałem w dziesiątkę?

        To może być Twoje biznesowe „być albo nie być”.

        Wyobraź sobie właściciela pracowni szycia, który ignoruje zakazy, udaje, że „nic się nie stało” i w ofercie pozostawia takie warsztaty.

        Nie tylko nikt nie przychodzi, ale sam rękodzielnik zyskuje złą sławę. A kiedy pył powirusowy opadnie, raczej nie będzie notował zbyt wielkich tłumów.

        Po trzecie – komunikuj (się) 

        A co, jeśli ten sam właściciel pracowni ją zamyka? Albo jeszcze lepiej – zamyka siebie w niej? I szyje jak szalony maseczki, które odwozi do szpitali? A co, jeśli w wolnych chwilach KOMUNIKUJE swoim klientom, ze pracownia zamknięta (bo szyje jak szalony te maseczki). A co, jeśli trzaska live’y na FB, jak szyje te maseczki, i jeszcze na dodatek uczy innych, jak to robić, nawołując do akcji #zostanwdomu?

        Rozumiesz, w jakim kierunku pędzą moje myśli?

        Ten sam właściciel pracowni. Ta sama pracownia. Ten sam czynsz, który jakoś sam nie chce się zapłacić…

        Tylko sytuacja / wizerunek / poczucie sprawczości / duma / wsparcie społeczności …zuuuupełnie inne!

        Pamiętaj!

        Jeżeli jesteś twórcą rękodzieła i myślisz o sobie: “Co ja tam mogę w walce z Koronawirusem. Jestem jak taki Dawid w walce z Goliatem…”, to przypomnij sobie, kto tę epicką, nierówną walkę wygrał.

        A co najważniejsze – DZIAŁAJ!

        Otocz się przyjaznym wsparciem bratnich dusz, które nie pozwolą załamać rąk i zmotywują do aktywności. I pamiętaj:

        Pewnie wszyscy odnotujemy straty (już ze strachem spoglądam na prognozy i opłakuję ambitne plany warsztatowe, które ekipa OPLOTKI snuła w styczniu tego roku), ale tylko od nas zależy, czy na sercu i w duszy wyjdziemy z całej tej koronawirusowej przygody bogatsi.

        Po więcej zapraszam Cię do nagrania:

        27 marca udostępniłam wideo warsztat na ten temat, o tutaj https://youtu.be/zgs7YAh6Gww

        oplotki jak wybrac temat

        JAK WYBRAĆ TEMAT WARSZTATÓW RĘKODZIELNICZYCH, BY PRZYCIĄGNĄĆ UCZESTNIKÓW?

        Kiedy podejmujesz decyzję o prowadzeniu warsztatów rękodzielniczych, zapewne zmagasz się z wyzwaniem, który temat wybrać, od czego zacząć. Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, warto rozważyć kilka kwestii.

        1. PODSTAWOWE ELEMENTY ZWIĄZANE Z TWOJĄ TECHNIKĄ

        Wiele technik wymaga zaawansowanych umiejętności, specjalistycznej pracowni lub wiąże się z dużymi kosztami. Przemyśl, czy Twoja technika posiada tego typu „utrudnienia”. Dla przykładu – warsztaty ceramiki same w sobie nie wymagają zaawansowanych umiejętności ani nie generują dużych kosztów, jednak konieczność wypalania w specjalistycznym piecu sprawia, że pojawia się albo potrzeba transportu prac (do pieca) albo inwestycja we własną pracownię. Charakter takich warsztatów rękodzielniczych wyklucza również przeprowadzenie ich w kafejkach czy też w kawiarniach i raczej wymaga miejsca, w którym można trochę „pobrudzić”.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        Zastanów się, czy Twoja technika jest mobilna, czy wiąże się z różnego rodzaju „utrudnieniami” w prowadzeniu warsztatów rękodzielniczych. Takie „utrudnienie” może okazać się paradoksalnie Twoją „przewagą rynkową”, ponieważ może po prostu podwyższać próg wejścia na rynek Twojej potencjalnej konkurencji. Jeżeli posiadasz własną pracownię ceramiczną wyposażoną w piec, automatycznie zyskujesz przewagę nad tymi twórcami, którzy jej nie mają – rozumiesz, do czego zmierzam?

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        To ważne, zwłaszcza z punktu widzenia uczestników, których nie chcesz narazić na poczucie, że warsztat był w jakikolwiek sposób niekompletny (wyobraź sobie warsztat ceramiczny, po którego zakończeniu okazuje się, że wypał pracy – i tym samym jej zachowanie – jest niemożliwe…).

        2. UMIEJĘTNOŚCI TWOICH UCZNIÓW

        Weź pod uwagę fakt, że uczestnicy warsztatów zaczynają od konkretnego poziomu umiejętności. W zależności od tego, do jakiej grupy docelowej kierujesz swoje warsztaty rękodzielnicze, warto zastanowić się, czy to Ty nauczysz ich konkretnych kroków, czy będziesz zakładać, że któreś z nich opanowali już wcześniej.

        Zastanów się:

        – czy możesz uczyć kolejnych umiejętności równolegle, czy też, aby opanować dany krok, potrzebne jest opanowanie poprzedniego?

        – ile czasu zajmie osobie początkującej opanowanie danej umiejętności?

        – czy dane umiejętności można w całości opanować podczas warsztatu, czy wymagana jest praca własna w domu?

        Pamiętaj, że nie chodzi tutaj o nauczenie wszystkiego, co wiesz i potrafisz. Chodzi raczej o przeprowadzenie warsztatu w taki sposób, aby uczestnik osiągnął konkretny, pożądany efekt albo stworzył konkretny produkt.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        Zauważyłam, że uczestnicy moich warsztatów rękodzielniczych zapamiętują najwięcej, kiedy nie „przytłaczam” ich wiedzą. Paradoksalnie – im mniej próbuję ich nauczyć, tym więcej się uczą. Kiedy usiłowałam upchnąć w jednym warsztacie wszystko, co tylko mogłam, uczestnicy wychodzili sfrustrowani ilością umiejętności, które jeszcze pozostały im do opanowania. Teraz skupiam się na opanowaniu niewielu umiejętności, ale za to z gwarancją, że uczestnicy opanują je na pewno. To działa bardzo motywująco i dodatkowo zachęca do pracy w domu i kontynuowania rozwoju w kierunku danej techniki.

        3. MIEJSCE WARSZTATU RĘKODZIELNICZEGO

        Czy masz możliwość prowadzenia warsztatu w stałej lokalizacji?

        Daje Ci to możliwość wprowadzenia do scenariusza warsztatu rękodzielniczego zaproszenia do zakupu materiałów lub do „odwiedzin” powarsztatowych, co buduje większe zaufanie. Dodatkowo gwarantuje uczestnikom poczucie bezpieczeństwa, że nawet jeżeli nie zdążą dokończyć pracy, zawsze mogą do niej wrócić podczas kolejnego warsztatu.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        Dodatkowo – jeżeli jest to Twoja pracownia lub przestrzeń warsztatowa – możesz z większą łatwością odpowiadać na pytania dotyczące zagadnień związanych z Twoją techniką, nawet jeśli nie omawiasz ich bezpośrednio podczas warsztatu. Łatwiej będzie Ci też pokazać przykłady gotowych prac, bez potrzeby transportowania ich każdorazowo na miejsce warsztatu.

        Czy miejsce warsztatowe będzie wyposażone w narzędzia, odpowiednie oświetlenie, wentylację i odpowiednie środki bezpieczeństwa?

        W przypadku warsztatów dziergania dodatkowa para drutów i kilka motków wełny nie stanowi problemu, jednak w przypadku np. warsztatów wikliny kolejny zestaw „witek”, pojemników na wodę, spryskiwaczy, nożyków i innych akcesoriów może znacznie utrudnić pracę.

        Ilu uczestników jesteś w stanie pomieścić?

        Może się wydawać, że im więcej uczestników, tym lepiej (z punktu widzenia potencjalnego zysku) jednak prowadzenie (i udział) warsztatów w przepełnionej, ciasnej sali, znacznie obniży ich jakość.

        Pamiętaj również, że w przypadku dużych grup, zwiększa się prawdopodobieństwo, że kilka osób nie dotrze na warsztat. Ale co jednak będzie, kiedy wyjątkowo pojawią się wszyscy, a Ty przyjmiesz więcej zapisów, niż sala jest w stanie pomieścić?

        Warto świadomie zadecydować, ilu uczestników realnie chcesz przyjąć na warsztat. Może scenariusz warsztatu wymaga więcej indywidualnej uwagi, a może po prostu ważny jest intymny charakter takiego spotkania. To Ty decydujesz, czy niewielka grupa będzie mogła porozmawiać podczas wspólnej twórczości, czy też duża grupa podzieli się na małe podgrupy, które właściwie po krótkiej chwili „żyją własnym życiem”.

        Warto komunikować rozmiar grupy – są uczestnicy, którzy podczas wyboru warsztatu kierują się właśnie tym, jak duża jest grupa, a co za tym idzie, jak duży dostęp mają do Ciebie.

        4. POZIOM UMIEJĘTNOŚCI UCZESTNIKÓW

        Warto zdecydować, jaki będzie poziom zaawansowania Twoich warsztatów. Nie warto oczekiwać, że z kompletnie początkujących amatorów danej techniki zamienisz w zaawansowanych artystów w ciągu trzygodzinnego warsztatu. Warto dokładnie komunikować, jakie podstawowe umiejętności są wymagane lub że nie wymagane są jakiekolwiek umiejętności (w przypadku warsztatów dla początkujących).

        Wybierz coś, co uczestnicy rzeczywiście będą chcieli zrobić.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        Warto wybrać temat, o który uczestnicy pytają lub jest w jakiś sposób popularny, przydatny itp. Im większa motywacja uczestników, tym bardziej produktywny będzie warsztat i tym chętniej opanują daną technikę, a co za tym idzie, będą polecać Twoje warsztaty dalej.

        5. CO JEST POPULARNE

        Jeżeli jesteś w stanie zaproponować taki temat warsztatu, który jest aktualnie modny, i w ten sposób zaprezentować swoją technikę – zawsze będzie Ci łatwiej zachęcić do udziału w spotkaniu.

        Warto sprawdzić, jakie są trendy kolorystyczne, jakie królują kształty i faktury w wystroju wnętrz lub biżuterii. Dzięki temu łatwiej będzie Ci promować warsztaty.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        Z drugiej strony – warto sprawdzić, czy przypadkiem w bliskim sąsiedztwie ktoś nie proponuje konkurencyjnych tematów.

        6. KONKURENCJA MOŻE POMÓC

        A co w sytuacji, kiedy w bliskim sąsiedztwie ktoś już proponuje warsztaty rękodzieła w Twojej technice?

        Wykorzystaj to na swoją korzyść. Sprawdź, czy jesteś w stanie uzupełnić w jakiś sposób ofertę. Nie ma sensu konkurować ceną (bo to „wyścig do dna”), ale możesz pomyśleć, w jaki sposób Twoje warsztaty mogą być ciekawsze, bardziej pełne. Jeżeli możesz zapewnić jeszcze bardziej atrakcyjną formułę (choćby miało to być dodanie przerwy na pyszne ciastko), z pewnością  szybko zyskasz grono fanów. Warto również sprawdzić ofertę „konkurencji”, bo może się okazać, że uzupełniasz ją np. pod względem prowadzenia warsztatów wprowadzających albo przygotowujących do kursów konkurencji. Lub wręcz przeciwnie: możesz zaproponować bardziej wyszukane, zaawansowane tematy, bo Twoja konkurencja uczy podstaw.

        7. PORY ROKU

        Nie przeocz ważnych świąt, pór roku. Weź pod uwagę sezonowość, która króluje w danej technice. O ile nie będę tutaj bardzo odkrywcza, nazywając listopad początkiem  bożonarodzeniowego boomu na dekoracje świąteczne, może się okazać, że Twoja technika posiada dodatkowe pory, które wpływają na bardziej lub mniej wzmożone zainteresowanie Twoimi warsztatami.

        oplotki jaki temat warsztatów rękodzielniczych wybrać

        W przypadku dziergania zdecydowany sezon na warsztaty to wrzesień i październik, kiedy za oknem robi się coraz zimniej. Mamy wtedy większą ochotę zaszyć się pod samodzielnie wydzierganym kocem lub otulić szyję szydełkowymi szalami.

        Mam nadzieję, że wybór tematu Twoich warsztatów rękodzieła będzie – dzięki tym kilku sugestiom – nieco łatwiejszy.

        Zachęcam Cię również do przeczytania pozostałych wpisów:
        Jak przygotować warsztaty rękodzieła >>

        Jak prowadzić warsztaty rękodzieła >>

        A klikając  TUTAJ  lub w poniższą grafikę,pobierzesz bezpłatny PDF „JAK PROWADZIĆ WARSZTATY REKODZIEŁA” 

        Jeżeli masz jakiekolwiek pytania – śmiało pisz:

        agnieszka@oplotki.pl

         

        Masz dosyć narzuconych definicji szczęścia?

        POZNAJ SEKRET SUKCESU NA WŁASNYCH WARUNKACH

        i bądź pierwszą osobą, która przeczyta książkę

         

        OPLOTKI. SUKCES HANDMADE.

         

        Książka, w której zawarłam lekcje i wskazówki, jak zbudować własną definicję sukcesu na bazie mojej wyboistej drogi.

        Porcja skondensowanej wiedzy w cenie dostosowanej do każdego budżetu.

        Treść, którą pochłoniesz przy parującym kubku w ulubionym fotelu, w dowolnym miejscu i czasie.




        JAK PROWADZIĆ WARSZTATY RĘKODZIEŁA ONLINE, KIEDY KORONAWIRUS SABOTUJE TWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ HANDMADE?Wszyscy siedzimy w domach.

        Takie czasy.

        Możemy załamać ręce i lamentować, że nasza działalność, finanse, CAŁA RZECZYWISTOŚĆ zrobiła potrójne salto i wylądowała w kałuży chaosu.

        Możemy.

        Ale możemy też zakasać rękawy, zrobić krok w tył i spróbować  jakoś odnaleźć się w tej przedziwacznej, niepewnej rzeczywistości…  A jak się to ma do biznesu rękodzieła?

        Jeżeli tak, jak zespół OPLOTKi, który na co dzień żyje z prowadzenia warsztatów stacjonarnych, odczuwasz ból koronaprzekleństwa, może nasz patent na przeczekanie przyda się i Tobie.

        W ramach akcji #zostanwdomu postanowiłyśmy postawić na BYCIE z WAMI i dzielimy się najlepszym, co mamy – RĘKODZIEŁEM.

        Organizujemy więc warsztaty rękodzieła ONLINE.

        Jako że to idealny czas, aby być RAZEM, umożliwiamy udostępnianie gościnnych warsztatów na naszym profilu Facebook >> 

        Były już warsztaty z takich technik, jak: scrapbooking, sutasz, makrama, szydełkowanie, tkanie.

        Coraz więcej twórców zwraca się do nas z pozytywną wiadomością „PRZYŁĄCZAMY SIĘ DO AKCJI”, ale czasami barierą okazuje się technologia.

        Dlatego stworzyłam totalnie bezpłatny warsztat – wideotutorial pt. „Jak prowadzić warsztaty rękodzieła online”.

        W ramach tego warsztatu omówiłam narzędzia, których ekipa OPLOTKI używa do publikowania naszych warsztatów.

        Zapraszamy Cię do skorzystania!

        Jeżeli chcesz podzielić się pasją do rękodzieła, ale po prostu nie wiesz, jak to zrobić – koniecznie wskakuj tutaj: Jak prowadzić warsztaty rękodzieła online >> 

        Nagranie pozostawiam dostępne dla każdego i  zachęcam do dzielenia się nim z bliskimi!

        Jeżeli już wiesz, jak stworzyć taki warsztat rękodzieła online, to wiesz także, jak ważna jest promocja takiego warsztatu. Możesz „zrzucić” tę promocję na OPLOTKI, dołączając do naszego grafika:

        Możesz też samodzielnie promować swoje warsztaty.

        Zakładam, że Facebook, to dla Ciebie „pikuś”, ale może przyda się wideotutorial pt. „Jak promować rękodzieło (oraz warsztaty online!) na Pinterest.

        Pobierzesz go tutaj: Jak promować rękodzieło na Pinterest >>

        Wspierajmy się w tym trudnym czasie i pamiętajmy, że to się wszystko kiedyś wreszcie skończy. Potraktujmy ten czas, jako konstruktywny czas rozwoju/wzrostu/refleksji.

        Nie dajmy się panice!

        Trzymam za Ciebie kciuki!

        Zdrówka i #zostanmywdomu!